Lubię to!
170 tys.
Zaloguj
Rejestracja
English
Version
Wiadomości
Czytelnia
Londynek Lajt
Poradnik
Ogłoszenia
Wydarzenia
Menu
Zaloguj
Rejestracja
English
Version
Działy portalu
Ogłoszenia
Nieruchomości
Pracę oferują
Profile kandydatów
Usługi
Motoryzacja
Kupię / Sprzedam
Towarzyskie
Oferta i Cennik
Wiadomości
Wielka Brytania
Polska
Irlandia
Świat
Sport
Waluty
Czytelnia
Wielka Brytania
Irlandia
Polska
Świat
Londynek Lajt
Celebryci
Moda
Zdrowa dieta
Więcej...
Poradnik Polaka w UK
Praca
Mieszkanie
Zdrowie
Więcej...
Wydarzenia
Najbliższe wydarzenia
Mapa wydarzeń
Konkursy
Społeczność
Facebook
Twitter
Reklama
Banery
Linki Sponsorowane
Promocje
Artykuły sponsorowane
Wydarzenia
Ogłoszenia
Biuro
O nas
Kontakt
Dla mediów
Regulamin
FAQ - Najczęściej zadawane pytania
Wiadomości
Sport
Czytelnia
Londynek Lajt
Poradnik Polaka w UK
Wydarzenia
Wielka Brytania
Polska
Irlandia
Świat
Waluty
Brexit
Wyślij zgłoszenie o nieprawidłowości
Dotyczy:
Bo Polak jest mądry i chce mieć świeże produkty na święta. Więc co w tym dziwnego? Przecież nikt nie pójdzie zrobić zakupów żywności 2 tygodnie przed świętami bo wszystko się zepsuje. Drugi raz się idzie dopiero dwa dni przed sylwestrem. Anglikowi to wisi bo i tak cały rok je na okrągło mrożonki z icelandu lub groch z puchy. U mnie na święta jak przychodzą znajomi to tak zaskoczeni jakby pierwszy raz na oczy widzieli szynki, sałatki, boczek gotowany , serniki, makowce i inne cudeńka na barszczu z uszkami kończąc. 3 świat wychowany na pire z tacki z kawałkiem podeszwy który nazywają mięsem
Tymczasowa nazwa:
*
Zaloguj się
›
aby dać komentarz na swoją unikalną nazwę.
Email:
*
Telefon:
Treść zgłoszenia:
*
Pytanie aktywujące:
*
Wpisz w pole wynik: 7(+)2
Wyślij